Większość osób w swoim życiu była przynajmniej raz zdradzona przez partnera. Tego doświadczenia nie da się zapomnieć, ale każdy inaczej przeżywa to, że bliska osoba dopuściła się zdrady – niektórzy wybaczają, inni odchodzą.
Czy da się odbudować relację, mając świadomość tego, że nic nie będzie już takie samo, jak kiedyś?
Przede wszystkim uświadom sobie to, że zdrady zdarzają się dość często. Częściej niż większość osób może się spodziewać. Niekoniecznie jest to pocieszające, jednak zdradzona kobieta lub zdradzony mężczyzna powinni uzmysłowić sobie, że w takiej sytuacji było, jest i będzie wiele innych żon, mężów czy narzeczonych.
Co więcej, wiele związków, które uporały się z problemem zdrady w ich relacji, okazuje się na tyle silnych, że jest w stanie przetrwać. Oczywiście trudno sobie wyobrazić sytuację, w której osoba zdradzająca przyznaje się do zdrady, a partner lub partnerka szybko wybacza i zapomina o całej tragedii. Takie zachowanie świadczyłoby o braku uczuć w związku i zachęciłoby niewiernego winowajcę do kolejnego ”skoku w bok”.
Bardzo ważne jest, aby określić, jakie są granice w związku. Do czego może posunąć się partner w relacjach z innymi osobami, które uważa za atrakcyjne. Dla niektórych pocałunek w policzek lub flirt podczas wspólnego spotkania jest już zdradą.
Trzeba zastanowić się nad przyczynami przesadnej zazdrości, która może niekiedy motywować do ”prawdziwej” zdrady. Bywa też, że ma ona bardziej charakter psychiczny niż fizyczny, co wbrew pozorom, może być jeszcze boleśniejsze. Mężczyzna jest w stanie obdarzyć platonicznym uczuciem inną kobietę. Wtedy na ogół trudno mu cokolwiek udowodnić.
Gdy opadną już największe emocje, przyjrzyj się dokładnie temu, jak wyglądał Twój związek przez ostatnie miesiące. Zastanów się, czy namiętność wygasła i pojawiła się rutyna? Czy wspólne życie nie zostało przepełnione obowiązkami i nudą? A może pojawiły się problemy, na które ciężko znaleźć rozwiązanie?
Trudno silić się na wyrozumiałość, gdy dowiadujesz się, że osoba, która znaczyła – i pewnie wciąż znaczy – dla Ciebie tak wiele, dostrzegła w kimś innym coś, czego brakuje Tobie. Tutaj warto zaznaczyć, że takie myślenie często jest błędne, ponieważ zdrada niekoniecznie wiąże się z fascynacją drugą osobą. Czasami jest to zwykły impuls, a gdy jest już po wszystkim, cały czar znika. Wtedy przyczyną zachowania na ogół jest chęć chwilowego zapomnienia o problemach, stres lub brak zainteresowania w związku.
Jeśli zdrada jest wynikiem dłuższej fascynacji inną osobą, przyczyny mogą być dużo poważniejsze. Zanik uczuć w związku i relacja “na boku” z kimś, kto nie jest przygodnym partnerem lub partnerką boli najbardziej. Jednak nawet w takich przypadkach można odnaleźć się i zbudować relację dojrzalszą i inaczej ukierunkowaną.
Jeśli chcesz poradzić sobie ze zdradą, nie możesz unikać rozmów. Osoba zdradzona, ale i ten, kto zdradził, muszą być szczerzy, zarówno wobec siebie, jak i wobec partnera. Wzajemne oskarżenia i żal na pewno się pojawią, dojdzie też do kłótni.
Nikt nie zdecyduje za Ciebie, czy chcesz kontynuować ten związek, czy wszystko już przepadło. Na dalszą wspólną drogę muszą zdecydować się dwie strony – powrót do tego, co było wcześniej raczej nie jest możliwy, jednak niekiedy warto pomyśleć o kolejnym etapie związku, być może bardziej odpowiedzialnym i pełniejszym.
Uważasz, że problem zdrady w Twoim związku Cię przerósł? Nie jest to czymś niespotykanym, bo niewątpliwie zdrada to jedno z najboleśniejszych doświadczeń w życiu. Nie zawsze radzenie się przyjaciół i osób z rodziny jest dobrym pomysłem.
Lepiej zdecydować się na przykład na terapię par, na której można dowiedzieć się wiele zarówno o związku, jak i o sobie samym. Z psychologiem warto skonsultować się również wtedy, gdy nie chce się ratować związku. Nie musisz zostawać sam ze złamanym sercem!
Fot. Pexels/Alex Green
